Popyt na banki
Czwartkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie odbywały się po trudnej dla byków sesji USA, gdzie posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku skończyło się sygnałem wskazującym na nieco mniejsze niż oczekiwano zaniepokojenie Fed kondycją gospodarki i wzrostem zmienności na rynkach.
NOTOWANIA
24.04.2015
WIG30 | -0.03% | 2739.86 |
WIG20 | -0.14% | 2519.2 |
WIG-Plus | -- | 0 |
mWIG40 | +0.44% | 3857.93 |
sWIG80 | +0.30% | 13741.73 |
RESPECT | +0.11% | 3010.69 |
W efekcie, o poranku nie było pytania, czy sesje w Europie zaczną się od spadków, ale jak dynamiczna będzie przecena. W istocie, indeksy europejskie spadły o oczekiwane wartości, ale GPW okazała siłę, która szybko przełożyła się na zwiększony obrót akcjami największych banków. Po godzinie widać było, iż właśnie sektor bankowy staje się lokomotywą byczego obozu. Z perspektywy końca sesji łatwo odnotować, iż handel odbył się wedle scenariusza, w którym impulsy spadkowe płynące z rynków bazowych były ignorowane, a wzrostowe wykorzystane do podnoszenia cen. W końcówce ożywił się jeszcze rynek ropy, na który spadła informacja o możliwym cięciu wydobycie surowca przez Arabię Saudyjską i innych eksporterów, co było jednym z elementów pozwalających GPW dobić do finału dnia z dobrym wynikiem. Bilansem rozdania jest wzrost WIG20 o 1,5 procent przy godnym szacunku obrocie na poziomie zbliżonym dno 660 mln złotych. Bilansem technicznym jest wybicie wykresu WIG20 z trzydniowej konsolidacji i skierowanie uwagi graczy na rejon 1800 pkt. Bez wątpienia mocna zwyżka sektora bankowego i wzrostowa sesja są bazą, na której można budować przynajmniej korekcyjne scenariusze. Jednak naprawdę ważne opory zalegają dopiero w strefie 2000-1900 pkt. i popyt musi jeszcze mocno pracować, by odebrać podaży w przewagę w szerszej perspektywie.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ