Euro czeka na inflację
Eurostrefa: Ważną figurą są dzisiaj szacunki nt. inflacji HICP w Niemczech za styczeń, które poznamy o godz. 14:00 (mediana zakłada spadek o 1,0 proc. m/m, oraz wzrost o 0,4 proc. r/r). Jutro opublikowane zostaną szacunki z Hiszpanii, a także dla całej strefy euro.
NOTOWANIA
24.04.2015
WIG30 | -0.03% | 2739.86 |
WIG20 | -0.14% | 2519.2 |
WIG-Plus | -- | 0 |
mWIG40 | +0.44% | 3857.93 |
sWIG80 | +0.30% | 13741.73 |
RESPECT | +0.11% | 3010.69 |
Naszym zdaniem: Od rana napływają pojedyncze dane z niemieckich landów, które posłużą do zbiorczego odczytu o godz. 14:00. Na bazie informacji z Saksonii, Brandenburgii, Hesji, Bawarii, czy Nadrenii Północnej-Westfalii trudno oczekiwać, aby dzisiejszy popołudniowy odczyt mógł negatywnie rozczarować. Trudno jednak ocenić, czy podobnie będzie jutro o godz. 11:00, kiedy to poznamy dane dla całej strefy euro.
Poza inflacją na rynek napływają też inne dane. Dzisiaj Komisja Europejska opublikowała dane nt. indeksów nastrojów, które okazały się słabsze od oczekiwań - główny wskaźnik spadł w styczniu do 105 pkt. z 106,7 pkt. Wcześniej mieliśmy też gorsze odczyty nt. sprzedaży detalicznej w Hiszpanii (wzrost w grudniu o 2,2 proc. r/r). Reasumując, dane potwierdzają to, co mówił szef ECB (ryzyka dla wzrostu gospodarczego rosną). Niemniej rynek, który już w dużej mierze zdyskontował możliwe, kolejne cięcie stopy depozytowej na posiedzeniu 10 marca i nadal rozważa, o ile mógłby wzrosnąć program QE, potrzebne byłyby mocniejsze preteksty w postaci wyraźniejszego spadku inflacji, aby móc pchnąć wycenę euro w dół.
Marek Rogalski
Analityk DM BOŚ
Poza inflacją na rynek napływają też inne dane. Dzisiaj Komisja Europejska opublikowała dane nt. indeksów nastrojów, które okazały się słabsze od oczekiwań - główny wskaźnik spadł w styczniu do 105 pkt. z 106,7 pkt. Wcześniej mieliśmy też gorsze odczyty nt. sprzedaży detalicznej w Hiszpanii (wzrost w grudniu o 2,2 proc. r/r). Reasumując, dane potwierdzają to, co mówił szef ECB (ryzyka dla wzrostu gospodarczego rosną). Niemniej rynek, który już w dużej mierze zdyskontował możliwe, kolejne cięcie stopy depozytowej na posiedzeniu 10 marca i nadal rozważa, o ile mógłby wzrosnąć program QE, potrzebne byłyby mocniejsze preteksty w postaci wyraźniejszego spadku inflacji, aby móc pchnąć wycenę euro w dół.
Marek Rogalski
Analityk DM BOŚ